Dzisiaj rozpoczynamy serię postów pod tytułem "INSPIRACJE". Naszą pierwszą inspiracją jest jedna z ulubionych sesji Magdaleny Tobiasz. Magda tak oto opowiada o sobie i swoim pomyśle na sesję:
Jestem fotografem z pasji i z wykształcenia, a obecnie fotografia to również mój sposób na życie. Prowadzę własną działalność i zawodowo zajmuję się fotografią ślubną i
rodzinną.
Narodziny córeczki spowodowały, że pokochałam również fotografię dziecięcą.
Bardzo lubię też pokazywać na fotografiach kobiece piękno.
Poza sesjami komercyjnymi czasami lubię zrealizować projekt dla siebie, własnego pomysłu.
Jedną z moich pasji jest również balet. Prezentowana sesja jest inspirowana baletem "Jezioro Łabędzie"
Na pomysł zrealizowania tej sesji wpadłyśmy wspólnie z Olą Grabą, która zgodziła się wystąpić w roli baletnicy.
Ola jest profesjonalną modelką i stwierdziła, że nie straszny jej mróz i chłód. Więc zrealizowałyśmy sesję zimą.
Według mnie zimowa sceneria jak najbardziej pasuje do "Jeziora Łabędziego".
Wizaż wykonała Kinga Grzesiakowska, a stylizację wykonałyśmy wspólnie. Sesja odbyła się w parku zamkowym w Łańcucie, przy zamarzniętym jeziorze. Ola pozowała na mrozie bardzo dzielnie, jednak ze względu na przeszywające zimno sesja nie trwała długo.
A po sesji szybko dogrzałyśmy się ciepłą herbatą z termosu.
Magdalena Tobiasz-Dawidowicz
Magdalena Tobiasz-Dawidowicz Fotografia
www.magdatobiasz.com
https://www.facebook.com/magdatobiasz.fotografia
lokalizacja - Rzeszów, Podkarpackie
Narodziny córeczki spowodowały, że pokochałam również fotografię dziecięcą.
Bardzo lubię też pokazywać na fotografiach kobiece piękno.
Poza sesjami komercyjnymi czasami lubię zrealizować projekt dla siebie, własnego pomysłu.
Jedną z moich pasji jest również balet. Prezentowana sesja jest inspirowana baletem "Jezioro Łabędzie"
Na pomysł zrealizowania tej sesji wpadłyśmy wspólnie z Olą Grabą, która zgodziła się wystąpić w roli baletnicy.
Ola jest profesjonalną modelką i stwierdziła, że nie straszny jej mróz i chłód. Więc zrealizowałyśmy sesję zimą.
Według mnie zimowa sceneria jak najbardziej pasuje do "Jeziora Łabędziego".
Wizaż wykonała Kinga Grzesiakowska, a stylizację wykonałyśmy wspólnie. Sesja odbyła się w parku zamkowym w Łańcucie, przy zamarzniętym jeziorze. Ola pozowała na mrozie bardzo dzielnie, jednak ze względu na przeszywające zimno sesja nie trwała długo.
A po sesji szybko dogrzałyśmy się ciepłą herbatą z termosu.
Magdalena Tobiasz-Dawidowicz
Magdalena Tobiasz-Dawidowicz Fotografia
www.magdatobiasz.com
https://www.facebook.com/magdatobiasz.fotografia
lokalizacja - Rzeszów, Podkarpackie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz